Mnie się wydaje, że ten temat połączył różne środowiska. Pewne rzeczy nas jako potomków bieżeńców dzielą, wiele ważnych świąt świętujemy osobno. Jedni nazywają się dziś Białorusinami, inni prawosławnymi Polakami, inni w ogóle się nie określają, jeszcze inni stali się katolikami. A rocznicę bieżeństwa świętujemy razem. To jest taka wspólna historia, wspólna tożsamość. To nas zbudowało także jako pewną wspólnotę – mówi Joanna Troc, reżyserka spektaklu „Bieżeńcy”, zrealizowanego z grupą młodzieży w Muzeum Białoruskim w Hajnówce
Cała rozmowa, przeprowadzona w ramach cyklu „Co nam zostało z bieżeństwa”, znajduje się tu: https://biezenstwo.pl/co-nam-zostalo-z-biezenstwa/joanna-troc-rezyserka-spektaklu-biezency-zrealizowanego-z-grupa-mlodziezy-w-muzeum-bialoruskim-w-hajnowce/
Projekt „Co nam zostało z bieżeństwa” powstał dzięki stypendium Marszałka Województwa Podlaskiego