Historia wyszperana w ukazującej się po białorusku w Wilnie „Naszej Nivie”. Pokazuje czas tuż przed bieżeństwem, poza tym na 1 kwietnia w sam raz, choć prawdziwa….
Grudzień 1914, powiat wileński. Gospodarz wziął pieniądze za konia zarekwirowanego do armii (na początku płacili) – ok. 200 rubli, zawinął w węzełek i schował do łózka, w siennik. Za kilka dni żona wyrzuciła słomę z siennika do obory. Krowa lubiła jeść właściwie wszystko, zjadła i ten węzełek. Prawdopodobnie z zawartością, bo pieniędzy nie znaleziono…