Jak pradziadek Pawła został ministrem

Paweł_Grześ

Paweł Grześ

Gdy tam dojechałem, poczułem, jakby powietrze ze mnie zeszło. To było spełnienie wewnętrznej ciekawości, jak tam jest, choć oczywiście od roku 1915, gdy dotarli tam moi pradziadkowie, wiele się zmieniło. (…) Jakbym jakiś rozdział zamknął – mówi Paweł Grześ, artysta-f0tograf z Gródka.

Przez całe dzieciństwo słuchał opowieści o kolei transsyberyjskiej, że  pradziadkowie-prości podlascy chłopi nią  jechali, że cały miesiąc musieli spędzić w wagonach, bo to aż 9 godzin różnicy jeśli chodzi o strefę czasową.

Cała rozmowa znajduje się tu: https://biezenstwo.pl/co-nam-zostalo-z-biezenstwa/pawel-grzes-artysta-fotograf-z-grodka/

logo

Projekt „Co nam zostało z bieżeństwa” powstał dzięki stypendium Marszałka Województwa Podlaskiego

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s