Nasz powiat hrubieszowski wysiedlono w połowie czerwca. W najpiękniejsze dni wojennego lata 1915 roku przyszedł ten surowy nakaz i nie można było się jemu przeciwstawiać. Dnia 15 czerwca 1915 roku cała moja wieś, w której byłem diakonem (Hostynne na Hrubieszowszczyźnie) musiała wyruszyć w daleką nieznaną drogę, zostawiwszy wszystko, czego udało się dorobić długoletnią i ciężką pracą. Chłopi zabrali ze sobą jedynie inwentarz żywy: konie, krowy, nierogaciznę, nawet kury i wszystko, co można było wziąć na wóz. Kto nie miał konia i wozu, musiał obejść się z tym, co mógł wziąć w worek na plecy. Nikt nie wiedział gdzie i jak długo przyjdzie mu wędrować.
Właśnie spod opisywanego wyżej Hostynnego, rozpoczął się w sobotę (30.06) Motocyklowy przejazd szlakiem bieżeństwa 1915-2015. Inspiracja do niego były cytowane wspomnienia autorstwa ks. Jana Kotorowicza, odnalezione i przetłumaczone z ukraińskiego na polski przez dr. Mariusza Sawę, organizatora wydarzenia. Obszerne ich fragmenty odczytane zostały podczas Przejazdu.
Motocykliści oraz uczestnicy podróżujący w samochodach i busach przejechali trasą podobną do tej, którą 100 lat temu przemierzyli mieszkańcy Hostynnego, przez Teratyn i Jarosławiec, do Chełma, a potem do Uhruska nad Bugiem. O pobycie w tym ostatnim ks. Kotorowicz napisał: W niedzielę 2 lipca [1915] dojechaliśmy do Uhruska nad Bugiem i przeczekaliśmy tam cały tydzień. 10 lipca przeprawiliśmy się przez Bug i codziennie w bieżeńskim taborze przez miasta i wsie Ukrainy posuwaliśmy się na wschód.
Ks. Kotorowicz powrócił na swą ziemię w 1919 roku; nie wszystkim wyjeżdżającym z Hostynnego się to udało. W intencji tych, co wrócili i nie wrócili odsłużono na zakończenie Przejazdu panichidę – nabożeństwo za zmarłych, na cmentarzu w Brzeźnie odsłużył ją przez ks. Jana Łukaszuka. Przejmująca brzmiała ta modlitwa o zapomnianych ludzi!
Podobnie jak przedstawienie teatralne Chełmskie bieżeństwo w wykonaniu dzieci i młodzieży ukraińskiej Lublina z zespołu „Dywosłowo” (scenariusz i reżyseria: Łesia Soboliwśka). Była to prapremiera spektaklu – premiera odbyła się w niedzielę, podczas Ukraińskiej Biesiady w Lublinie, gdzie również wspominano bieżeństwo.
Chełmszczyzna boleśnie doświadczyła bieżeństwa 1915 roku. Wyjechało stąd blisko 300 tys. osób, głównie ukraińska ludność prawosławna. Po powrocie na swoją ziemię spotkały ich kolejne tragedie – burzenie cerkwi, a podczas II wojny – wysiedlenia i akcja „Wisła”. To wszystko czyni tutejszą pamięć o biezeństwie jeszcze trudniejszą i bardziej tragiczną.
Więcej informacji o Motocyklowym przejeździe szlakiem bieżeństwa 1915-2015 oraz zdjęcia: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=572708256202472&set=pcb.390650387785872&type=1&theater