Niektórzy bieżeńcy prosili na stacjach kolejowych, by wysłać ich na Syberię. Skąd chęć wyjazdu do tej owianej zła sławą krainy?
Pod koniec XIX wieku Imperium rozpoczęło akcję zasiedlanie olbrzymich syberyjskich połaci. Pożądanymi osadnikami byli chłopi z zachodnich guberni. Przesiedleńcom oferowano zwykle tyle ziemi, ile są w stanie utrzymać oraz bezpłatny przejazd pociągiem. Dla przeludnionych wsi Królestwa Polskiego, guberni białoruskich i ukraińskich była to interesująca propozycja. Często bardziej realna niż wyjazd do Ameryki – tam bilet kosztował fortunę. Przed I wojną kilkaset tysięcy osób z tych terenów dobrowolnie wyjechało więc na Syberię . Z guberni grodzieńskiej w latach 1907-14 – blisko 14 tysięcy osób.
Osadnicy do 1915 roku zwykle zdążyli się już urządzić w nowym miejscu, mogli więc przyjąć krewnych-bieżeńców i pomóc na początek…
Jak wyglądało życie na Syberii w tym czasie? Zdjęcia pochodzą ze strony http://russiasib.ru/
Witam.
W związku z tym, że prowadzę drzewo genealogiczne w internecie zgłosił się do mnie potomek jednej z takich rodzin z Nowoczerkaska. Jego pradziadek Nikita Jakoniuk w 1907 roku przesiedlił się na Syberię do powiatu Iszimskiego, guberni Tobolskiej. Poprzednio rodzina mieszkała we wsi Czechy. Dawniej powiat bielski w guberni grodzieńskiej. Dzisiaj Czechy Orlańskie w powiecie hajnowskim.
Walenty Adamiec