Ucieczka, wygnanie, pobyt w Rosji…. We wsiach pod Zambrowem nie używano terminu bieżeństwo. Przed zbliżającym się frontem uciekali niemal wszyscy, większość jednak chroniła się w lasach i na mokradłach, a potem wracała; niektórych zawracały wydarzenia losowe – jak autora dzisiejszej historii. Sporo tutejszych mieszkańców jednak pojechało i przywieźli z Rosji barwne opowieści, które do dziś przechowywane są w rodzinnej pamięci.
Historia Arkadiusza Szarańca opowiada nie tylko o bieżeństwie – także o innych wydarzeniach z tego czasu, które świetnie rysują obrazek tych okolic 100 lat temu i dziś. Zapraszamy do lektury wspomnień Arkadiusza Szarańca, dotyczących wsi między Zambrowem a Łapami. Historia trochę inna niż te na wchód od Białegostoku, ale jakże podobna…
https://biezenstwo.pl/historie/historia-arkadiusza-szaranca/