Premiera „Bieżeństwa 1915”, reporterskiej książki Anety Prymaka-Oniszk 21 września 2016. Przeczytała ją już jednak Małgorzata Szejnert.
Stres był wielki. Przecież to wybitna reporterka, autorka wielu wspaniałych książek (przy pisaniu ogromna inspiracja była dla mnie zwłaszcza „Wyspa klucz”), niedościgła mistrzyni kolejnych pokoleń współczesnych reporterów.
Po lekturze „Bieżeństwa 1915. Zapomniani uchodźcy” Małgorzata Szejnert napisała:
„Szli dzień i noc…” Na wschód. Katolicy, prawosławni, Żydzi, panowie, służba, chłopi, kobiety, dzieci, konie, bydło i psy; zdumiewający exodus wyparty z pamięci następnych pokoleń przez inne nieszczęścia XX wieku. Aneta Prymaka-Oniszk postanowiła, że nie zostawi tych uciekinierów. Jej książka to rzetelny dokument historyczny, piękna opowieść, dowód współczującej pamięci.
Dziękuję!
Więcej opinii o książce: https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/biezenstwo-1915